W dniach od 29 lutego do 3 marca 2024 r. nasza wspólnota parafialna przeżywała rekolekcje wielkopostne, które głosił ks. dr Damian Wierdak- wykładowca filozofii w Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu.
Kiedy w Seminarium w Przemyślu rozpoczynają się rekolekcje, na drzwiach do kaplicy umieszczany jest łaciński napis, który oznacza dosłownie: wejdź cały, pozostań sam, wyjdź inny - mówił w pierwszym dniu ksiądz rekolekcjonista, wyrażając prawdę, że rekolekcje wymagają od nas abyśmy zostawili sprawy doczesne, i całą swoją duszą i ciałem mogli spotkać się w samotności z Panem Bogiem. Rekolekcje powinny być szczególnym czasem przeglądu naszego wewnętrznego życia, oraz przecierania duchowych okularów, abyśmy wyraźnie widzieli ludzi i Pana Boga.
Rekolekcje rozpoczęły się w czwartek 29 lutego nabożeństwem Drogi Krzyżowej i Mszą Świętą sprawowaną pod przewodnictwem księdza rekolekcjonisty w Kościele Filialnym w Nakle. Okolicznościową naukę oparł na rozważaniu pierwszej z trzech rekolekcyjnych punktów- Tajemnicy Krzyża, czyli ołtarza cierpienia, problemów, śmierci, choroby, trosk i nieszczęść.
Kaznodzieja przywołał na pamięć, że Krzyż jest wpisany w życie Chrześcijanina- od chrztu, przez wiele tajemnic sakramentalnych, aż po krzyż, który zostanie postawiony na naszym grobie.
Krzyż przypomina o dwóch najważniejszych relacjach miłości- do Boga i do bliźniego. Belka pionowa przypomina, że jest Bóg, że Boga trzeba kochać. Natomiast belka pozioma, że obok mnie żyje człowiek, który oczekuje mojej miłości, bo ten człowiek jest obrazem i podobieństwem samego Boga, niezależnie od tego jaki jest i co robi.
Ucałujmy krzyż, który mamy w domu. Złóżmy przy nim nasz codzienny krzyż, który codziennie nam doskwiera, przy którym upadamy. Złóżmy na nim nasze lęki, niepokoje i strach, i prośmy z pokorą, aby Jezus uczył nas nieść nasz codzienny krzyż- zakończył ksiądz rekolekcjonista.
W pierwszy piątek, 1 marca wspólnota z Leszna stanęła pod Krzyżem, aby rozważać Jego piękno i wielką tajemnicę Miłości Pana Boga w czasie nabożeństwa Drogi Krzyżowej, a następnie Mszy Świętej.
W sobotę 2 marca, wpatrując się w Niepokalane Serce Matki Bożej osoby chore i starsze, podczas porannych mszy świętych przyjęły sakrament namaszczenia i umocnienia chorych.
W okolicznościowym słowie, ksiądz rekolekcjonista zwrócił się do nich: Pamiętajcie, że każde cierpienie i każda choroba ma sens i cel. Cierpienie dla Kościoła jest skarbem, niczym te drogocenne perły, które kierują naszą uwagę w stronę krzyża. Kościół i ten świat potrzebuje Waszego cierpienia. Może nawet, dlatego funkcjonuje to wszystko i istnieje, bo modlitwa i cierpienie ludzi chorych i starszych pootrzymuje to wszystko w istnieniu.
Wskazując na Chrystusowe cierpienie i jego wymiar w dziele odkupienia ludzkości, wskazał, że osoby chore, starsze i cierpiące są integralną częścią dla naszych parafialnych wspólnot. Dzielcie się swoim doświadczeniem życia, choroby, niesienia krzyża i cierpienia z młodszym pokoleniem, z waszymi dziećmi i wnukami. Dzielcie się z nimi doświadczeniem starości, samotności, choroby. Nie poddawajcie się, gdy młodzi nie słuchają. Pamiętajcie, że wasz przykład wiary i chrześcijańskie, pokorne znoszenie cierpienia w nich zostanie- zakończył.
Sobota była także dniem, kiedy wysłuchaliśmy nauki rekolekcyjnej zatrzymując się przy drugim punkcie- Tajemnicy Miłosierdzia Bożego. Ksiądz rekolekcjonista, wychodząc z obrazu ewangelicznej przypowieści o Synu Marnotrawnym, skierował nasze oczy na trzy występujące w niej serca: miłosiernego i przebaczającego ojca, pysznego i egoistycznego młodszego syna oraz zazdrosnego i zawistnego starszego syna.
Serce, które na skutek naszej ludzkiej słabości bardzo często staje się ołtarzem grzechu, zła, nienawiści, zazdrości, niewiary, nieprzebaczenia albo obojętności. Na szczęście ciągle bije i będzie biło serce Miłosiernego Ojca. Bicie tego serca słyszymy w konfesjonale, który jest ołtarzem, na którym składamy nasze największe i najgorsze grzechy — mówił podczas sobotniego rozważania ksiądz rekolekcjonista.
Ostatnim dniem rekolekcyjnego nawracania się było uczestnictwo w liturgiach III Niedzieli Wielkiego Postu. Podczas homilii wygłoszonych w czasie mszy świętych o godz. 7.30, 9.30 i 11.30 kaznodzieja pochylił się nad Tajemnicą Eucharystii. Przytaczając słowa Doktora Anielskiego- świętego Tomasza z Akwinu oraz pokornego proboszcza z Ars- ks. Jana Vianeya uchwycił, że Msza Święta to najpiękniejsza modlitwa dziękczynienia, którą człowiek może złożyć Panu Bogu. W homilii zakreślił zasady dobrego uczestnictwa we Mszy Świętej, oraz postawił pytania o nasze w uczestnictwo w liturgii.
Pamiętajcie, że po każdej Komunii Świętej, kiedy przyjmiecie Jezusa, stajecie się żywym tabernakulum. Chrystus w Was jest obecny, dlatego powinniście wychodzić z każdej Mszy Świętej jak Mojżesz z góry Synaj, kiedy był opromieniony blaskiem chwały Bożej — zachęcał kaznodzieja.
Rekolekcje zakończyły się w niedzielne popołudnie nabożeństwem Gorzkich Żali celebrowanym w Kościele Parafialnym w Lesznie. W kazaniu pasyjnym będącym ostatnią nauką rekolekcyjną główną postacią rozważania była Najświętsza Panna Maryja z Drogi Krzyżowej.
Ewangeliści nie wspominają o Maryi w chwilach tryumfu Chrystusa, ale szczególnie jeden z nich- święty Jan Apostoł, pokazuje ją w chwili największej ludzkiej tragedii Chrystusa, w momencie śmierci, gdy jedynie Ona przy Nim została. Była dla Niej to próba, z której wyszła z godnością. Tak jak Maryja musimy wytrwać do samego końca wtedy gdy się obraża Boga, gdy się z Niego kpi, gdy chce się Go usunąć z przestrzeni publicznej. Można jak tchórz uciec spod krzyża, można odejść od Kościoła, gdy Kościół jest atakowany tłumacząc się, że nie chcemy być w takim Kościele. Ona- Maryja do końca odważnie i wytrwale stała pod krzyżem Swojego Syna — zakończył pasyjne rozważanie tegoroczny eklezjasta.
Po nabożeństwie, w imieniu całej parafii podziękowaliśmy księdzu Damianowi za wygłoszone nauki i spędzony wśród nas rekolekcyjny czas.
Opracowanie i zdjęcia: Michał Binko